A jeśli...
dla Małego Księcia
A jeśli ciernie będą zbyt twarde
i zbyt głęboko będą wbijać się w ciało,
i jeśli to co nas łączy
to by budować wciąż jest za mało?
A jeśli uczucia odeszły
po cichu, nocą, prawie ukradkiem,
i jeśli dzisiaj mi jesteś obcy
jak obraz kupiony na targu przypadkiem?
A jeśli wczoraj już nie powróci
i zimniej będzie każdego ranka,
i jeśli kiedyś cię nie obejdzie
czy znajdę sobie nowego kochanka?
To po co było walczyć o szczęście
i starać się iść wspólną drogą?
Przekreślić wszystko jest nazbyt łatwo,
a trudno wierzyć jest w nas na nowo...
ja nie rozumie ciebie, ty nie rozumiesz mnie, a jednak wciąż próbujemy spotkać w pół drogi się
Komentarze (4)
Ładnie, każdy z nas miewa takie wątpliwości, ale o
miłość walczyć warto.
"Jak gdy akacją w wolna zakołysze
By woń podobna jutrzennemu ranu
Z kwiaty białymi na białe klawisze
Otworzonego padła fortepianu" C.N.
warto żyć choćby dla miłości tylko; tak uważam
piękny wiersz; pozdrawiam
watpliwości na bok - niech zwycięży miłość
Warto było walczyć o miłość. Nie poddawaj się !
Pozdrawiam.