A jeśli
https://youtu.be/aU-3t8Wav7U
A jeśli będę bardzo starą kobietą,
wieczorem wciąż myślę o tym.
Gdy świat szarość zamieni na kolor złoty,
będę młodą gniewną, przedwcześnie
urodzoną?
Jeśli życie będzie tylko smętku kluczem,
a czas na dno spadnie jak łza.
A gdy dzień ułoży w środku słony żal
proszę, by Bóg siłę mi dał.
Kiedy w pudełku będą moje uszy,
zęby w szklance opłuczę,
a tuż obok mnie oczy, jak się obudzę.
Tych, których w żaden sposób nie wyjmę,
spokoju też nic nie wzruszy.
Jak będzie można, do przeszczepu daruję.
Komentarze (41)
Rozterki o przemijaniu, upływie czasu - okrutniku dla
kobiet..., poruszający sonet, pozdrawiam serdecznie:)
Zatrzymal mnie wiersz. Jeszcze zawczesnie na takie
rozwazania. Milego dnia Aniu :)
Ja bym jeszcze przemyślała, bo organy pobiera się
wyłącznie od żywych ludzi, bez znieczulenia, tylko po
środkach zwiotczających.
"Śmierć mózgu" nie kończy życia. To tak przy okazji.
Pozdrawiam w zamyśleniu.
I wtedy cząstka twa pożyje dłużej.
Byle rozum nie szwankował. Reszta to mały pikuś.
Zadumałam się na Twoimi wersami, także pytam siebie
jak to będzie... Pozdrawiam :)
jakoś to będzie, nie warto się martwić
na zapas,
pozdrawiam serdecznie:)
Mnie także wiersz poruszył. Kobiety są delikatne, a
zarazem muszą być twarde. Pozdrawiam :]
Pięknie o przemijaniu,
wzrusza i porusza
a smutne jest to ,że nie każdemu będzie dane
przetrwać do starości
dlatego carpe diem i nie rozpamiętujmy co by było
kiedy gdyby...
Bóg wybierze dla nas sam każdemu według zasług
i przeznaczenia
Bardzo dobry refleksyjny sonet o uniwersalnym
przesłaniu. Jak sie prosi o długie życie, są tego też
gorsze, mniej komfortowe aspekty.
Ja mam ze sobą kartkę z deklaracja "oddaje organy".
Może się komuś przydadzą. Pozdrawiam
Czas odbija się na naszej fizyczności. Często zdarzają
jakieś ułomności. Jednak ważna jest pogoda ducha i
świadomość pomocy bliskiego w potrzebie. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem. Życzę beztroskiego dnia:)