A jeśli to miłość?
moje początki z vilanellą :)
A jeśli to miłość, czy ona prawdziwa?
To skąd by się wzięła, gdy serce
uśpione.
Może wyobraźnia afekt tylko dźwiga?
--
A może to wszystko jest myśl
nadwrażliwa,
co z tęsknot żałości wylewa łzy płonne?
Jeśli to nie miłość, to co w nią się
wgryza?
--
Być może zwyczajnie ona nieuczciwa.
Głosem zawiedzionym trudno o osądy,
a może to obraz fantazji się wgrywa?
--
Wątpliwość się wkrada. Czy ktoś ją
rozwiewał?
Choć miłość ma przecież potencjał
ogromny.
Co jeśli tak nie jest, gdy jest
nieprawdziwa?
--
Chyba jest nieszczera i nieco lękliwa,
jej smak przewrotności jest niezbyt
rozsądny.
Wyobraźnia może pozór tylko dźwiga?
--
A cóż to za miłość, gdy nie ma ogniwa,
gdy jedno z nich kocha, a drugie gdzieś
błądzi.
A jeśli to miłość, czy ona prawdziwa?
Może wyobraźnia błędem czasem grywa?
Komentarze (21)
Pięknie dziękuję Andrzeju za pochylenie się nad moją
skromną vilanellą. Sugestię wezmę pod uwagę,
oczywiście. Coś wymyślę zaraz. Pozdrawiam serdecznie
:)
Dobre rozważanie.
Piękne wykorzystanie bogactwa słów mowy polskiej.
Punktuję.
Ostatnie zdanie słowa pospolite ZGRYWAĆ SIĘ Z (czegoś)
i jeszcze niezbyt może gramatycznie.
Tylko ostatni wers do poprawy.
Cieszę się że przeczytałem ten utwór i oczywiście
uznaję.
Dziękuję pięknie za komentarze i poczytanie, @Krystek,
bort, JoViSkA, pozdrawiam serdecznie :)
JoViSkA, dziękuję za obszerny komentarz, ja rowwnież z
chęcią przyjmę każdą opinię na temat mojego wiersza, o
ile ktoś zechce się do tego przyczynić. Każda
konstruktywna uwaga z pewnością mnie douczy. :)
Witaj, jak wiesz w kwestii Vilanelli dopiero raczkuję,
więc trudno mi jest wypowiedzieć się na temat ściśle
ustalonego schematu i zastosowanych w nim rymów, ani
też nie będę polemizować nad ilością zgłosek w
wersach, jednak doceniam odwagę zmierzenia się z tą
formą, bo wiem jaka jest trudna do opanowania...Będę
śledzić komentarze poparte dobrymi argumentami na
temat Twojej vili z nadzieją, że wyciągnę potrzebne
dla mnie wnioski :) Pozdrawiam serdecznie i zostawiam
swój głos, bo wiersz jest wg mnie piękny :)
Ciężka sprawa z tą miłością...
Wciąż tyle pytań... :)
Wiersz bardzo się podoba.
Pozdrawiam serdecznie :)
Każda miłość jest inna, bo i my jesteśmy różni.
Wielkie szczęście szczerze kochać z wzajemnością.
Pozdrawiam cieplutko z podobaniem. Ślę moc
serdeczności:)