jest bezpiecznie
tutaj jest najbezpieczniej
niedaleko czai się pewność
za którą wszystko jest niepewne
niewiadomo gdzie nas poślą
czy każą iść
czy czekać
tu przynajmniej znajdzie się jedno krzesło
fotel
w najgorszym razie stołek
tam trzeba będzie stać na baczność
nadzieja w tym że nogi wymienią nam
w sklepie z częściami zamiennymi
narazie klimat nie sprzyja wypadom na
pogranicze
bierzemy kolejne tabletki
fizjoterapeuci jak szamani odprawiają nad
nami seanse
wciskamy się w maszyny które widzą
wszystko
a ból świadczy o naszym istnieniu
tutaj jest najbezpieczniej
znamy wszystkie ptaki śpiewające od rana do
wieczora
w szybach tramwajów i autobusów odbijają
się ciągle rozpoznawalne twarze
możemy pisać wiersze i gotować obiady
możemy sprawdzać maile
ciagle czujemy pod stopami ziemię
szorstkość trawy powiew wiatru
koty rozsiadają się na werandzie
nie czekają na zgodę
mrużą oczy przed naszym słońcem
Komentarze (7)
świetna puenta i wiersz,
pozdrawiam serdecznie
świetny wiersz:) właściwie to tu i tam jest
niepewność:)
*na razie
Świetny wiersz! Pozdrawiam :)
Dobrze, że jeszcze czujemy grunt pod nogami, bo co
będzie gdy go stracimy?
Pozdrawiam :)
Dopóki ziemia kręci się i słonko świeci nam, widzimy
świat i nie zamykamy nasz kram, bo pozamiatać łatwo
wszystko, ale póki jest towarzystwo - trzymaj fason.
Takie jest życie.
czujemy pod stopami ziemię,,,pozdrawiam:)