Jest ktoś taki...
Jest ktoś taki wyjątkowy,
chociaż nie wie o tym sam,
że mi sprawia bóle głowy,
i kłopoty z tym kimś mam.
Jest mi bliski, nawet teraz,
tuli się do mego boku.
Lecz czasami tak doskwiera,
jak cierniowy kolec w oku.
Cicho śpi, bo oddech czuję,
taki ciepły i spokojny.
A za dnia to tylko truje,
wywołując stany wojny.
O! Przekręca się na boczek,
ten aniołek w wilczej skórze.
Jutro znowu bitwę stoczę,
którą przegram, tak to wróżę.
Ręka szuka mojej dłoni,
ściska lekko snu marzeniem.
Nie potrafię już się bronić,
muszę kończyć te cierpienie.
Chyba wezmę ją w ramiona,
upartością szyte zwierzę.
W końcu jest to moja żona,
…niech natura żniwa zbierze.
autor
Grand
Dodano: 2008-03-26 11:09:46
Ten wiersz przeczytano 833 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo lubie czytac takie cieplutkie wiersze prosto z
zycia.Wiecej w nim prawdziwej milosci jak tej pozornej
zlosci.
Świetnie napisany wiersz,kolejny zresztą,czasami muszę
dać znać że czytam,zakończenie jest zabawne i
doskonałe."Chyba wezmę ją w ramiona,
upartością szyte zwierzę.
W końcu jest to moja żona,
…niech natura żniwa zbierze."Sa rymy więc lekko
się czyta.
Która z nas by nie chciała być takim aniołem w wilczej
skórze dla swojego męża. I w bitwie stawia się na
przegranej pozycji byleby ją zadowolić. Aż miło się
czyta.
Ty to potrafisz z taką miłościa pisać o swojej żonie.
Musi być bardzo szczęśliwa, szczerze piszesz o swej
miłości.
Dzis znów super, jak zwykle pielne pióro, piekne rymy,
lekkość.
Jestem jak zwykle pod wrażeniem.
Duzy plusik i dziękuję za "pokrzepienie".
po prostu świetnie tyle ciepła w tej całej złości
zamieniomego w pogodę taki powinien być
mężczyzna.Gratuluję że tak to postrzegasz. Pięknie
napisany wiersz.
Swietny wiersz, czytalam go z przymruzeniem oka i
odnalazlam mnostwo wspolnych cech, wiec chyba nie jest
ni ze mna tak zle.
Wiersz plynny, rytmiczny, slownictwo proste a zarazem
przyczyniajace sie ku latwiejszemu przekazowi calosci.
Po pierwsze wiersz zapewne bardzo wzruszy odbiorcę,
choćby tego nie okazała. Podoba mi się. Popraw sobie
'zwierzę' w ostatniej strofce. Pierwsza ma inny rytm.
Świetny wiersz, a ostatnia zwrotka wprost rewelacja!!
Ode mnie mały +