Jestem
Jestem
Wciąż oddycham.
Naga w świetle dni- walczę.
Upadam.
Z roztrzaskanych marzeń składam dziś nową
siebie.
W łonie mym rośnie strach.
Swymi szponami rozrywa wnętrzności i poi
się bólem.
Karmie go łzami, delikatnie głaszczę po
plecach i błagam. Wciąż błagam. O nową
siebie, o nowe być.
Budzę się w objęciach słońca, ono ogrzewa
zmarznięte źrenice.
Karze przyjmować codzienną dawkę
nadziej.
Walczę
autor
julka95
Dodano: 2015-12-17 07:24:59
Ten wiersz przeczytano 676 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
;)
Poleciałaś
Ładny. Poleciałam eks prezydentem - nadziei:)