Jestem
Dla wszystkich!
Jestem jak wieczne niespokojne morze,
pełne niedosytu dla widza…
zrywając się do nowych poszukiwań
jak fala bijąca o brzeg.
Gdy jestem spokojna,
czuję głęboko w sercu,
że to wolność wewnętrzna
jest mi na wyciągnięcie ręki.
Robiąc krok do przodu…
a jednak…
jednak oddalam się z nowym…
z nowym podmuchem wiatru.
Będąc człowiekiem….
wpatrzona w otchłań morskich fal,
zapominam o tym
co złe,
co najbardziej boli.
Patrząc w tą otchłań
czuję
nowy dziwny spokój,
który tkwi tak we mnie,
który doprowadza do wyciszenia
zranionej duszy,
gdyż niegdyś żyłam w krzyku,
w jednym wielkim chaosie.
W szczególności dla Pawełka Stasiaka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.