Jestem
Być albo nie być.
Cóż i tak bywa.
Żyć albo umrzeć.
To wciąż się odzywa
od mego biednego,
skromnego, smutnego
życia.
Jestem, nie jestem.
Chcę być lub nie.
Niech ktoś mi powie,
że kocha mnie.
Małe lub duże
problemy wciąż są.
Lecz życie jak róża,
bo kolce też są.
Choć piękna, urocza,
Mówi, że kocha.
To czasem też kłuje.
I wtedy się czuje,
że życie też szlocha.
Kocham, nie kocham.
Jestem lub nie.
Chciałabym być.
Lecz kto kocha mnie?
Może ktoś będzie,
a może i nie.
A ja muszę być
i żyć
i chcieć.
Żyć, – bo jestem.
Być – to też.
Chcieć, – bo tak lepiej.
Lecz czy tak da się?
Komentarze (5)
Chcieć to móc, choć łatwo nie jest spełniać swoje
marzenia. Pozdrawiam :)
zajrzyj w głąb siebie tam znajdziesz odpowiedzi,dobry
wiersz Pozdrawiam:))
Witaj Lwica- no to nastawiałaś pytań -takie lubię
Szalona kobieta pełna ładunku i nadziei. Czytałam
również Twój poprzedni wiersz i jestem pod wrażeniem.
Miłego wieczoru i niedzieli.
oj oj oj zapytaj serca ono prawdę ci powie,ale
najważniejsze jest zdrowie bo jak ono jest to już jest
ok..a kocha cię napewno ktoś..pozdrawiam