Jestem
W życie moje wtargnąłeś
Zakłóciłeś spokój
Zburzyłeś ład codzienności
Wzniosłeś na wyżyny marzeń
I jednym gestem strąciłeś
W nicość...
Znów jestem marnym pyłkiem
Mrówką na źdźble trawy
Unoszonym przez wartki potok życia
Niemym znakiem zapytania
Zdziwieniem wszechświata
Jestem...
autor
Zabłąkana Krakowianka
Dodano: 2022-02-10 10:31:59
Ten wiersz przeczytano 970 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Nureczko, JoViSkO, Marzenko, Mojeszkice, Montibusie,
Jastrzu, Krzemanko, Mgiełko - jesteście kochani.
Bardzo Wam dziękuję za tak liczny odzew, jest mi
niezmiernie miło. Pozdrawiam i ściskam wszystkich.♥️
Milisc potrafi bardzo mocno ranic. Pozdrawiam :)
Dobrze oddane odczucia Zabłąkana Krakowianko:)
Jeśli miłość się skończyła nie z Twojej winy, to
dziękuj Bogu. Im później by się skończyła, tym większy
byłby Twój ból i tym trudniej byłoby sobie ułożyć
życie po tym zawodzie...
Jesteś, jak sądze młodą i wrażliwą Dziewczyną, a życie
nie kończy się po jednym przykrym przypadku.
Nie jesteś pyłem, ani znakiem zapytania, a ten kto Cię
zranił, być może nie był wart Twojej miłości.
Szczęścia życzę.
...ale jesteś i dobrze, a czas pomoże i może coś
nowego się wydarzy :) Pozdrawiam :)
przytul i pokochaj siebie :) to najlepsze lekarstwo ,
polecam ... pozdrawiam :)
Miłość dodaje skrzydeł i wiary w siebie, kiedy ją
tracimy, to tak jakbyśmy stracili część siebie...
Pozdrawiam ciepło :)
Wiersz można zinterpretować dwojako.Powiem za Poziomką
- nie każda miłość warta jest tylu poświęceń i
wyrzeczeń.
Może źle odczytuję "nicość", która kojarzy mi się
raczej negatywnie; z pustką i brakiem perspektyw.
Czy zatem z nicości może coś powstać?
A może chodzi tylko o pochwałę małości?
Dałaś do myślenia Krakowianko:)))
Pozdrawiam filozoficznie
To prawda, Anno. Czas to najlepszy lekarz. Pozdrawiam
serdecznie!
zawód miłosny to ciężkie przeżycie, ale czas goi rany.
Poziomko - pozdrawiam serdecznie!
Może spokój jednak ważniejszy?
Pozdrawiam :>