Jesteś
Jesteś strzałem z pistoletu
który pada zawsze nagle
przerywającym ciszę lękiem
gdy znów ktoś na bank napadnie
wyważając drzwi wejściowe
w biały dzień jak po swoje
jesteś i nie ma leku
drżą bankierzy, drżą konwoje
Jesteś też odłamkiem który
musi ranić raz śmiertelnie
pośród milionów innych
spełnić czarną przepowiednie
nie milimetr w bok, nie cud
prosto w gorycz i lamenty
jesteś i nie ma leku
znienawidzony wręcz przeklęty
Jesteś pijanym kierowcą
jesteś zaspałym dróżnikiem
jesteś lekarzem po wódce
jesteś feralnym kredytem
wrzodem, który się wycina
lecz na nowo są przerzuty
długo by wymieniać kim ??
jesteś Ty - losie zatruty
Komentarze (2)
świetne... poczatkowo mialam wrazenie ze piszesz o
facecie a tu taka puenta... swietnie...
Smutny...Pozdrawiam:-)