Jesteś-bez sensu..
wyobraziłam sobie że - że nie ma Boga !!
tak jakbym sie rodziła
ale jednak słabo ciało umiera wciąż
to już nie rutyna a zaklęty cierpienia
krąg
Bo powstaje z grobu...
Nie sprzedaje wam wianka
Nie unosze się by was zgładzić
Próbuje Cię dotknąć
Czarny Aniele Mój
Błyskawice spływają po niebie
Nie ma Ciebie , Nie ma Ciebie , Nie ma
Ciebie
I już nie płaczę...
Słyszę Cię , Słyszę Cię , Słyszę Cię
przesyłasz mi tak lekko swoje myśli
Dlaczego wiesz o czym myśle...??
Jedna noc
a nas dwoje
Skrzydło moje i jedno twoje
czarne oba
lśniące
błyszczące
miłych snów
dobranoc
"samotność to taka straszna trwoga ogarnia mnie przenika mnie"

sheenaz


Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.