Jesteś bliżej mnie,
niż mogłoby się wydawać;
trzy lata minęły a ja nadal
przechowuję w szafie koszulę
twoją najbardziej ulubioną
odświeżam od czasu do czasu
żelazkiem fałdki wygładzam
wkładam; to nic że za duża
rękaw przybliżam do ust
w mankiet się spowiadam
i wcale nie jest mi lżej
głaszcząc manufakturę
pachnącą płynem do prania
zapach śliwkowego tytoniu
do nieba ze sobą zabrałeś.
dla św.p. kochanego męża
autor
_wena_
Dodano: 2022-04-27 09:42:54
Ten wiersz przeczytano 6958 razy
Oddanych głosów: 119
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (115)
wzruszające wersy
Wandziu, piekny wzruszajacy wiersz z tęsknotą.
Pozdrawiam serdecznie
Wzruszyłaś wierszem ...pozdrawiam cieplutko.
Piękny wiersz, tyle w nim miłości.. Czasem jedyne co
nam zostanie to obcowanie ze wspomnieniami.
Poruszające wersy.
Piękny, wzruszający wiersz...
wzruszyłaś Wandxiu.
Serdeczności
Potrafisz rozczulić. Bardzo przejmujący wiersz,
Wandeczko. Pozdrawiam.
Wandeczko, poruszasz wierszem i wiem jak się tęskni za
kimś, kogo się kochało.
Przytulam.
Pozdrawiam serdecznie, Ola.
Poruszyłaś wierszem i to bardzo...:)
Myślę, że wiele kobiet tak ma. Miłość nie kończy się
ze śmiercią...
Pozdrawiam :)
Wzruszający wiersz. Miłość po wieczność. Serdeczności
Wando :)
Prześliczna melancholia. Pozdrawiam serdecznie weno.
bardzo ladnie napisane
Poezja.
Niezwykły, piękny Wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Za Krzysztofem - i przez resztę czasu pomilczę