JESTEŚ MOJĄ MUZYKĄ…
Nie znajdziesz we mnie kłamstwa, nie
szukaj;
Jestem, tym z twoich marzeń, przyjmij
mnie…
Razem odnajdziemy piękne dni, daję tobie
Muzykę jesiennych kropli poezji, ciszę
ciepła.
Śpiew letnich poranków, wieczory bez
trosk,
Wiosenne pąki wszystkich kwiatów
magnolii;
Najpiękniejsze pejzaże uczuć złotych
słońcem.
Chcę kochać, to daje mi Los każdego
dnia…
Patrzeć na Wenus uśmiechniętą na
nieboskłonie
Wczesnym porankiem radością twoich oczu.
Chcę dzisiaj, jutro, znów iść w dal
marzeń
Z prośbą do całej ciebie – przyjdź
najpiękniej,
Zapachem włosów, radości serca,
oddania…
Inne bledną śmiałością szczęścia moich
snów.
Ty przyjdziesz, ja wiem, nie pozwalasz
innym…
Zabrałaś wszystkie, oddaliłaś na zawsze w
noc.
Twoja odwaga jest mocą, siłą, ty
emanujesz
Pięknem uczucia bez goryczy nocy
bezsennych.
Jesteś ciepłem ust, świtem ożywczej
rosy;
Nie zadajesz ran, bólu rozpaczy, kłamstwa i
zdrady.
Jesteś słońcem od początku życia, uśmiechem
dnia…
Kąty Wrocławskie, 26 kwietnia 2008
r.
Komentarze (3)
podoba mi się ta muzyka ...
jesteś moim powietrzem i sensem życia Piękny wiersz o
prawdzie uczucia Ogrzewa serce i duszę :)
Och, jaki rozbudowany wiersz. Z podziwem+!!!