Jesteś snem
każdej nocy przychodzisz, widzę Cię we
śnie
Twoja twarz jak portret nieruchoma
tak bardzo spragniona maluję go w głowie
aby i we dnie myślami móc Ciebie oglądać
chciałabym Cię dotknąć, na zawsze
pochwycić
co sen za Tobą błądzi moja ręka
lecz nagle się budzę o świcie w
przykrości
zdumiona, bo już Cię nie pamiętam...
autor
Red Rose
Dodano: 2005-03-08 16:59:18
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.