Jesteś wszędzie... (Dla...
Tyś jest wszędzie. Wszędzie widzę ciebie
Ty - to groszek pachnący w ogrodzie
Ty - to obłok błękitny na niebie
Ty - to żółty nenufar na wodzie
Tyś jest wszędzie. Wszędzie, ma
dziewczyno
Tyś gorącym nad świecą płomieniem
Tyś dojrzałą w ogrodzie maliną
Tyś wakacji cudownym wspomnieniem
Tyś jest wszędzie. I będziesz, kobieto
Ty mi muzą i weną mi będziesz
Tyś mym wierszem, jam twoim poetą
Tyś mi wszystkim!... Na zawsze!... I
wszędzie!
Gliwice 07.03.2007 r.
Komentarze (9)
Oby tak zawsze!!!!
Głos mój i szacun!!!
A ja tak lubię... Pozdrawiam serdecznie...
Chyba go trochę wena poniosła :))) Ale z niego
romantyk! :)) Pozdrawiam ciepło Bereniko :)
(P.S.miło mi, że do mnie zaglądasz:)
Bajerant ;-)
Podobają mi się Twoje wersy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy wiersz, ładnie napisany,
ale nic nie przebije piękna komentarza, jastrza...
Dobrego wieczoru życzę, Bereniko.
prawda, zakochane oczy wszędzie widzą ukochaną postać.
Świetny komentarz - dzięki, Michale:) Serdeczności:)
B.G.
Ma dziewczyna szczęście, że poeta w ogrodzie patrzył
na groszek i maliny, a nie na czekającą na rozrzucenie
pryzmę obornika.