Jeszcze
Jeszcze mnie naprzód niosą nogi,
jeszcze do pracy sprawne ręce,
ale czasami w tym pośpiechu,
zdążyć nie może moje serce.
Może się wcześniej zestarzało
( miało okazji chyba więcej)
nagle zwolniło, złagodniało
i coraz częściej walczyć nie chce.
Teraz w spojrzeniu ma zadumę,
kiedy wpatruje się znów we mnie,
jakby starało się zapewnić
- z wiekiem spróbuję być pojemne.
Komentarze (21)
Dziękuje serdecznie za ciepłe komentarze:)
Ach to serce, jakoś tak coraz częściej daje znać o
sobie.
Pozdrawiam.
Pięknie... z wiekiem chyba rzeczywiście trzeba mieć
coraz bardziej pojemne serce :)
bardzo życiowe rozważania
Jak zawsze z podziwem Nel-ko
Pozdrawiam ciepło :)
klasyka Nelki:)
Wymowny, życiowy wiersz,
z mądrą puentą, pozdrawiam z podobaniem dla wiersza :)
Witaj,
tak czy inaczej biedne są nasze serca...
Tych co piszą, a piszą, bo myślą tym bardziej...
Uśmiech i pozdrowienia, dziękuję za pamięć.
/+/
bardzo mądre słowa- moje serce też coraz pojemniejsze,
choć z drugiej strony... ubywa też bliskich.
Piękny i mądry wiersz. Pozdrawiam :)
Ładnie.
Bardzo fajny wiersz.Pozdrawiam.
Serce zawsze wie najlepiej...
Świetny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje bardzo za refleksje i ciepłe komentarze:)
Od dwudziestu lat moje serducho szwankuje,
kilka razy poważnie je już naprawiano,
jak by nie patrzeć wciąż jeszcze rządy sprawuje,
widocznie w niebiosach mnie jeszcze nie chciano.
Więc dopóki mecz nadal trwa cieszmy się życiem każdego
dnia.
Bardzo fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego dnia i udanego weekendu :)
Jakbym czytała o sobie. Piękny i mądry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)