Jeszcze bliżej
z cyklu listy do M
i już noc
maluje czernią szyby
wreszcie zbliża mnie
o jeden oddech
i dotyk namiętnego szeptu
jestem
wśród nagich pragnień
krok od wrzących zmysłów
już rozpakowuję marzenia
a muzyka
jak bluszcz oplata wnętrze
roztańczony płomień
pokazuje drogę
w bezgrzeszną otchłań
świat nie istnieje
dopóki świt
nie znajdzie nas
w chłodzie pomiętej satyny
autor
kaczor 100
Dodano: 2020-08-30 09:56:40
Ten wiersz przeczytano 2325 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Zmysłowo ujęty przekaz. Wiersz rozbudza wyobraźnię
czytelnika.
Pozdrawiam:)
Marek
Wspaniały Erotyk Grzesiu i ta satyna...serdeczności
dla Was obojga :)
im bliżej tym przyjemniej,
pod satynową kołdrą krew w żyłach nie skrzepnie
podoba mi się subtelny erotyk
miłej niedzieli :)
Piękny wiersz, bardzo subtelny w słowach
Pozdrawiam ciepło :)
Ładnie i subtelnie, bez przerysowań.
PS. Jestem (...) już rozpakowuje? Czy rozpakowuję?
Jestem (rozpakowuję) czy pragnienie (rozpakowuje)?
Cudny, subtelny erotyk.
Pozdrawiam serdecznie :)
Marzenia,pragnienia, wspomnienia...
Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj,
gorąca to była noc...
Co tam świat.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Subtelnie o minionej nocy. Ładnie
Pozdrawiam
...rozpakowane marzenia-sama przyjemność...pozdrawiam
serdecznie.
Wspaniały wiersz, piękna liryka, a satyna jest bardzo
wymowna.:)
Pozdrawiam.:)
Delikatny jak dotyk satyny.
Pozdrawiam Grzesiu. :)
Zmysłowa noc...
Miłego wieczoru:)
subtelnie erotyzm wnętrze
przenika a cudnie pomięta
chłodna satyna czytelnika
wycisza...
pozdrawiam:)
Bardzo zmysłowo i najbliżej jak tylko możliwe. Bliżej
się nie da. Przepięknie. Zapierająco dech.