Jeszcze pragnę
Nagle czuję jak przytulam pustą
przestrzeń
zapomniałem przecież przed momentem
wyszłaś
jeszcze przed chwilą
czułem ciepło delikatnych dłoni na
sobie
szept który otulał się naokoło mojej
głowy
wysyłałem setki pocałunków
ustami wielbiąc twoją doskonałość
gorączkowość moją
zamieniałem w paletę czułości do ciebie
językiem dotykałem bram oszołomienia
twojego we mnie zadowolenia
byłem daleko poza horyzontem
naszego zaspokojenia
jeszcze przed chwilą
wędrowałem zaciekle po cielesności
odkrywając wszystko co mogłem
by zobaczyć jak najwięcej blasku uniesień
w oczach twoich
wszystko od ciebie naznaczone
niezwykłością pogrążone
jeszcze ciągle chcę więcej ciebie
jeszcze przez chwilę proszę
by w nieskończoność było .
Komentarze (18)
Bardzo wyrazisty wiersz :) Pozdrawiam serdecznie +++
Piękny, cieplutki romantyczny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.
Wymowna tęsknota za miłosnym uniesieniem, ale
wieczność w tej materii, mogłaby zmęczyć, tak sądzę
:))
Pozdrawiam serdecznie Petrusie:)