Jezioro
„Jezioro”
Wielka kałuża wypełniona po brzegi wodą
Nieustannie prowadzącą na drugą stronę
Swojego istnienia Leże nad brzegiem jeziora
Fale obijają się od moich ust tak
delikatnie
Jak pocałunki Anioła
Liczę ziarna pisaku czekając na
prawdziwą
Szczerą miłość prędzej czy później
doliczę
Się i znajdę Cię Tą jedyną, którą pokocham
Na zawsze ciemną zamgloną noc rozświetla
Drobinkami światła księżyc rozumiejący
Każde moje myśli przepływające przez
Krople wody Zamykam oczy czuje zapach
I dotyk Anielskiego ukojenia wiecznego
Zrozumienia nie warto czekać i liczyć
Na szczęście znalazłem Cię tak
przypadkowo
Jak alfa omegę jesteś spełnieniem
wszystkich
Moich najskrytszych marzeń Ideałem
Zesłanym z niebios Przytul mnie i nie
opuszczaj
Już nigdy zostańmy tak w uwielbieniu na
zawsze
Miłość zagości w Nas jeżeli sami tego będziemy chcieli :-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.