Języki młodych
To z dzikiej pustki pokazujecie języki,
echem ona, dla tego co w internecie,
sukces płynie po światłowodzie,
a żal się mnoży i rozczarowanie.
To z gniewu pokazujecie języki!
Pokoleniu od ciężkiej pracy...
Bo ile można wbijać łopatę,
by z czarnej ziemi
wydobywać złoto.
To z niecierpliwości pokazujecie języki.
Zbyt wiele jest cierpienia w czekaniu.
Komu szybko podawano smoczek,
temu nie wstaje się
z euforią
rano.
autor
marcepani
Dodano: 2022-07-30 14:27:01
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Dobry wiersz.
Dalej za Jastrzem.
refleksja wysuwa kolejne języki
aby przekazywały pomimo milczenia
pozdrawaim
Zwykła kolej rzeczy. Młodzi zawsze byli gniewni. A
rozpieszczeni młodzi tym bardziej. Ale młodzi w końcu
się starzeją, a czas uczy pokory.
Mądry i prawdziwy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj
Prawdziwe, bardzo!
Miłej
;)
Bardzo trafne niestety, a chęć dostania dużo i szybko
nagminna, a jak tego i cierpliwości brak, od razu
rozczarowanie światem i ten język gniewu. Pozdrawiam
Bardzo prawdziwe i mądre słowa,
piękny refleksyjny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Czas i inne warunki społeczne i gospodarcze mają wpływ
na zachowanie młodzieży. Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo mądre wersy Marce. Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo trafne, mądre słowa w wierszu o aktualnej
tematyce.
Oby dotarły do wielu młodych odbiorców. Może do nich
przemówią.
Druga strofa do szczególnego zapamiętania.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ale stałe chowanie go u ustach, też nie jest metodą.
Dużo w tym prawdy, ale aż się prosi przywołać
powiedzenie "Zapomniał wół..." Tak się tylko wydaje,
że kiedyś dzieci były łatwiejsze do okiełznania i nie
mam tu na myśli podejścia do życia, ludzi i pracy, bo
były inne czasy.
Miłego popołudnia :)
Dziś młodzi są reguły ą niecierpliwi, zachłanni i
nastawieni na popularność.
(nasza młodość była pracowita i pełna wyrzeczeń)