Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Językowe gagi


Wczoraj w domu towarowym
wybuchła wielka afera...
na stoisku odzieżowym z fajką w zębach
złapali fryzjera

Że się stawiał, że ma rację?
policję wezwali, pójdziesz siedzieć
i to szybko, tak obiecywali

Prokurator też przyjechał
i wizję zrobili, na stoisko gdzie palił
biedaka zaprowadzili

Tłumaczenie że to wina języka polskiego
dla nich nic nie znaczy,
jako dowód jest nagranie
każdy to zobaczy

Kto nie respektuje tego co jest napisane...
musi się z tym liczyć ? że ma przerąbane.
Nie po to są zakazy by je czasem łamać,
ale po to żeby ludzką butę złamać

A na koniec, żeby się poodczepiali
pokazał wielki napis PALTA
- No ! więc tu się pali

autor

karl

Dodano: 2012-09-29 09:46:45
Ten wiersz przeczytano 940 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Satyra Klimat Optymistyczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

DoroteK DoroteK

;-) no tak, i w sumie może się fryzjer wywinął ;-)

oneksa oneksa

Afera, za aferą. Dobrze, że ta z uśmiechem.

magda* magda*

Hi hi.Ale afera.Jak nie zrozmumieć fryzjera.

zapalka zapalka

A już myślałam, że to w tej fajce coś było:)))

Sotek Sotek

A to ci numer:) Więc palta, no:)

malania malania

Niezła draka!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

a Ja Ci tam dam głos choć Ty nie dajesz:)
po poprawiłeś mi humor:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

dobra satyra i jak tu nie wierzyć to co napisane...
palta i kwita
pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »