Julia
Jak Romeo spętany uczuciem
bezpodstawnie chcę Julię
w niej zobaczyć.
Lecz na próżno
powieki otwieram.
Niepotrzebnie
-jak trudno to wytłumaczyć.
Mam swą Julię.
Nie,nie na jawie.
Nie mogę jej dotknąć.
Witam ją gdy me ciało spoczywa.
Żegnam,kiedy czas każe się ocknąć.
Tak ta Julia jest piękna,
niby brylant bez skazy.
Bez serca.
autor
Chart
Dodano: 2006-05-23 21:48:15
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.