Jutro będzie lato
Jutro będzie lato.
Wiem to na pewno.
Przyjdzie jak co roku
i niepostrzeżenie wślizgnie się do naszych
serc.
Jutro będę ciekawa,
czy znowu spojrzysz na mnie
tym swoim letnim spojrzeniem
i zapytasz, czy chcę iść na plażę.
Już lód zimy dawno
wypędzony został
z duszy.
Chłodna wiosna nie
rozpieszczała nas jednak.
A teraz wreszcie lato.
Dziś spać nie będę.
Nie mogę przegapić tej chwili,
gdy lato nadejdzie.
Może zastuka do moich drzwi,
albo wleci przez okno
z pierwszym promieniem słońca.
Nie wiem, jakie będzie,
bo z każdym rokiem przynosi coś nowego.
Ale dreszcz emocji podpowiada mi,
że będzie wyjątkowe.
Zresztą chcę, by takie właśnie było.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.