Jutro Próbna Matura
Kochany Panie Ministrze
Tuż przed próbną maturą musi Pan
wiedzieć,
Co każdy z nas uczniów, chciałby dziś
powiedzieć.
Bez ogródek- każdy z nas chciałby dziś
egzaminy odwołać,
Nie zdołaliśmy materiałowi przez 3 lata
podołać.
Matma za nic w świecie do nas nie
przemawia,
A zdawałoby się jest tak prosta, gdy Belfer
o niej rozprawia.
Bądźmy szczerzy- tępych uczniaków do
nauczycieli nie sposób przyrównać,
Lecz z Pana pomocą poziom naszej wiedzy
można jednak wyrównać.
Jednakże nie tak gwałtownie, nie mówmy, że
nie ma, co zwlekać;
Polski i języki mogą wszak poczekać!
Spędźmy ferie radośnie, rozstańmy się w
przyjaźni
Niech jakieś zadania nie będą przedmiotem
waśni!
Prawdę mówiąc zagadkową jest nauka-
biologia;
Na nasz stosunek do niej nie wpłynie
demagogia.
Niech nam Pan Minister nowy termin
wyznaczy-
Jeśli nie to wpadniemy w akt skrajnej
rozpaczy!
Panie Ministrze, niech wzgląd ma Pan na
uczniowskie sprawy,
Liczymy, że termin matur dla nas będzie
łaskawy.
Niżej podpisani klasy De Dwa uczniowie,
Liczący na łaskawość, po tym krótkim
słowie.
Komentarze (5)
Wiersz z humorem na czasie:). Bardzo mi się spodobało
dowcipne rozważanie przedmaturalne. Pozdrawiam
serdecznie.
TO nie czytaj jak CI się nie podoba IamSophie !
Panie Aludog, na psa urok znowu to samo :))A tu się
wymaga matury :)))))))
nie podoba mi się, trochę takie jakby przyznawanie się
do porażki, ni to pół żartem ni to pół serio... rymy
straszne, aż strach pytać jaką poezję współczesną
maturzyści czytają (o ile w ogóle ją czytają), żeby w
efekcie pisać: wiedzieć - powiedzieć, odwołać-podołać;
a skoro ten poziom wiedzy można wyrównać wg autora, to
zabrakło mi propozycji podanych Ministrowi :) to
mogłoby być ciekawsze
hahahah - dobre :D