Jutro przyjdzie nowy czas

Jutro od niechcenia przyjdzie nowy czas
Który rzeczywiście w swoje prawa weźmie nas
Jedni oczekują tego czasu jak mannę z nieba
Innym żadnych zmian doprawdy nie potrzeba

Biorę za przykład siebie samego i wszystko co wokół
Pragnąłem stabilizacji dostałem i miałem święty spokój
Pragnąłem co dnia być w zasięgu twojego wzroku
Spełniało się to, byłem obrazem i słowem w twoim oku

Jutro od niechcenia przyjdzie to nowe, czy lepsze
Nadal będę malował ciebie w obrazach i osadzał w kwiatach
Dopóty trwa to stare, pooglądaj i poczytaj mnie jeszcze
W tym nowym chce być tym samym i za nic w świecie lepszym

Takim jakim jestem dziś, tak myślę ,że mnie akceptujesz
Bo niezmiennie jestem sobą , z niezmienionym sercem
Przyjdzie nowe, a ja jak opoka na tej samej łące kwiatami
Niech się nic nie zmienia, błagam między nami

Bolesław stojący twardo w 2013 roku

Autos:slonzok
Bolesław Zaja

autor

slonzok

Napisany: 2013-12-30 Dodano: 2013-12-30 05:01:14

Ten wiersz przeczytano 786 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie