Już czas!
Od dzisiaj Sopot jest w "czerwonej strefie" zagrożenia.
Czasem masz życia dość na amen,
A knajp nie znajdziesz dobrych, nie.
Stoliki są porozsuwane
I nikt już nie przysiądzie się.
„Wypij swą wódkę, potem spadaj!”
W oczach kelnerów czytam, że
Czas już odchodzić z tego świata,
Nadszedł już czas zbierać się.
Przy barze też jeżeli staniesz,
To się na ciebie patrzą źle:
„Masz pan wirusów moc, mój panie,
Przyszedłeś, żeby rozsiać je.”
Półtora metra brat od brata
Trzymamy dystans. Rząd tak chce.
Czas już odchodzić z tego świata,
Nadszedł już czas zbierać się.
Podobno dziwki w „Kameralnej”
Ostatnio przerzuciły się
I oferują pracę zdalną.
Bóg jeden, jak to robią, wie.
A wszystko dla mnie to, u kata,
Dla mego zdrowia itp.
Czas już odchodzić z tego świata,
Nadszedł już czas zbierać się.
Czy wszyscy dziś powariowali?
Czy tylko ja mam myśli złe?
Bo nawet w mordę kogoś walić
Dystans mi wzbrania. Duszę się.
Cieszy się tylko w piekle szatan,
Kiedy się wściekam i gdy klnę.
Czas już odchodzić z tego świata,
Nadszedł już czas zbierać się.
Komentarze (24)
Niestety taka jest smutna rzeczywistość, niestety
sporo
ludzi się zebrało, albo raczej zabrało, w inny
wymiar:(
Oby nikt z nas tam szybko nie dołączył, sama nie wiem
czy to światowa ściema, czy nie, ale z pewnością wiele
rzeczy jest naciąganych medialnie, z pewnością też
każdy już ma dosyć tej sytuacji i masek też...
Dobrego weekendu życzę.
Wiesz co, mam podobne stwierdzenie. Patrzę na ten
świat i nie sadzę że z wielkim żalem kiedyś się będę z
nim żegnać. Pewnie powodują nami różne przyczyny, ale
konkluzja jest jednaka. Pozdrawiam Michale:))
Myślę,że na zdalne kochanie ma receptę kościół kat.
Przecież duch św. i tak dalej, a ona pozostała
dziewicą.
Można to zastosować obecnie.
Tyle jest świętych, niech ubłagają.
Świetny tekst na aktualny temat - powiem jeszcze nie
czas na nas jeszcze będzie normalnie doczekamy tego
:-)
pozdrawiam
Całkowicie za Eleną. Nie wiem czy wróci normalność.
Szaleńcy zawsze rządzili i rządzą. Na odejście
przyjdzie jeszcze czas.
Niedawno zmarła moja mama, na szczęście mam normalną
(inteligentną) rodzinę. Wszyscy witaliśmy się jak
dawniej serdecznie. Wiadomo, na stypie obsługa była w
maskach, ale z rodziny nikt żadnej nie założył i
pomimo, że stypa, była rodzinna atmosfera. Moja
Chrzestna ponad 80-letnia kobieta też bez maski. To
jest ŚWIATOWY PRZEKRĘT!
Za kobitą: - Jeszcze NIE czas, jastrzu, jeszcze Nie
czas!
Wiersz mocny i do bólu prawdziwy :)
Serdeczności, Michale :)B.G.
Ale i tak, kiedyś wrócimy do normalności
Pozdrawiam serdecznie. :)
Dziękuję za kolejne wizyty.
Bartek (bort) - tu nie ma absurdu, tu jest jakaś
"wyższa" logika. Zwróć uwagę na tematykę mojej
piosenki.
Dopóki żyjemy, jest nadzieja na zmiany.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj, Jastrzu :-)
Znakomity tekst, jak zawsze u Ciebie.
A to wszystko jest absurdalne... Kuzynka była wczoraj
na stypie na ponad 150 osób... I wszystko ok... A
Sopot "odcięty"...
Pozdrawiam serdecznie :-)
I mnie czasem, w chwilach słabości, gdy patrzę na ten
zamaskowany cyrk, opadają ręce i dopada reyzgnacja.
Jednak mieszka we mnie jakaś siła napędowa, która nie
pozwala złożyć broni i szepcząc - jeszcze nie raz
zakwitną jabłonie - prostuje myśli i plecy, nie
pozwala zgasnąć sercu...
Jeszcze NIE czas, jastrzu!
Zgrabna piosenka - na ten czas.
Dziękuję za odwiedziny.
KrzemAniu - tam ma być jedna sylaba mniej (pisałem to
do melodii piosenki Okudżawy "Надежды маленький
оркестрик")
A disco, imprezy i wesela bez zmian. Teoretycznie są
ograniczenia, ale kto to sprawdza. Pozdrawiam