Już dość
Musimy zmienić się rolami,
Zanim przepadnie wszelki słuch.
Inaczej zostaniemy sami,
I tylko będzie straszył duch.
Będzie się miotał po komnatach,
Szczękiem łańcucha burzył ciszę.
Taka fikcyjnie zła istota,
O której każdy nie chce słyszeć.
Musimy poznać prawdy ślady,
Zanim przepadnie wszelki znak.
Inaczej wciągną nas układy,
Zgliszczami będzie straszył wrak.
Będzie wciąż walczył z fal ogromem,
Skrzypieniem lin zaburzał ciszę.
Aż pozostanie zwykłym złomem,
O którym lepiej już nie słyszeć.
Musimy wyjść przed szereg ludzi,
By im powiedzieć, że już dość.
Inaczej bunt się w ludziach wzbudzi,
A potem tylko gniew, i złość.

Grand



Komentarze (1)
- pozdrawiam -