już wiem
(z zeszytu małolaty)
czekam dwie godziny na rogu ulicy
i wreszcie widzę go
tato zgubiłam klucz w szkole
opowiesz mamie kiedy wróci z pracy
przerażony próg szczerząc zęby
grozi że będzie lanie
przeskakuję go jednym susem
a serce łopocze skrzydłami
strach wytrzeszcza sowie oczy i woła
zobaczysz co na to mama
trudno córeczko wzdycha
gdy zacinając się z pośpiechu
opowiadam o zgubie
niestety
znowu trzeba wymienić zamek
a ja już wiem że nigdy więcej
nie zgubię klucza do naszego domu
Komentarze (15)
Dorośli składamy się z doświadczeń dzieciństwa.
Świetna pointa. Pozdrawiam :)
Mily. PromienSlonca. Wolnyduch. Valanthil.
Bronislawa.piasecka. Gminny Poeta. _Wena_
Bardzo dziekuję za odwiedziny i wypowiedzi na temat
klucza:)
Pozdrawiam ciepło i życzę dobrej nocy:)
U mnie się klucz zostawiało pod wycieraczką i nie było
problemu :)
Pozdrawiam :)
Zapamiętany moment z "życia małolaty", wstrząsające
momenty dobrze się zapamiętują,
Podoba się przekaz.
Pozdrawiam.:)
Na błędach człek się uczy...
Nie pamiętam czy zgubiłam klucze, ale niestety sporo
rzeczy zgubiłam, obecnie bywam bardziej uważna, niż
kiedyś, pozdrawiam.
Dobre dla odbiorców znacznie młodszych od panującej tu
średniej ;-)
Na szczęście udało się. Myślę,że nie był to jedyny
klucz w domu. Pozdrawiam.
Ile tych kluczy zgubiono a ile odnalazło się za
rozpruta podszewką? Pozdrawiam z plusem:)
Czyżby mama i tata nie mieli przy sobie kluczy do
mieszkania, jeśli tak to oni powinni dostać lanie i to
rzemykiem ;))
Kobita. @Krystek. ANDO.
Anna. Koplida.
Miło mi Was gościć. Dziękuję za przeczytanie i
komentarze.
Rzeczywiście chodziłam z kluczem na szyi. Bardzo miło
wspaminam ten czas, spędzony przy trzepaku lub na
wyprawach do lasu.
Miłego dnia:)
surowa mama i tata... obrońca
Moje dzieci chodziły z kluczami zawieszanymi na szyi.
Często się zdarzało, że grając w piłkę wieszali na
drzewach. Zapominali, na którym. Wspólnie szukaliśmy,
albo zamki zmienialiśmy. Myślę, że jesteś z pokolenia
moich dzieci. Tak mi się przypomniało... Udanego dnia
z pogodą ducha:)
Mama....największe serce świata. Bez krzyku pouczy.
Pamięć lubi takie momenty. Pozdrowienia.
Na szczęście strach miał tylko wielkie oczy.
Ładnie.