już zawsze będę niczyja
już zawsze będę niczyja
a chciałam być twoja
chciałam być słodka
ale zgorzkniałam
miałam skrzydła anioła
wiatr je połamał
a ja i ty jak odpryski skał
toczymy się
po przeciwległych zboczach...
autor
smutna2013
Dodano: 2014-01-11 13:26:16
Ten wiersz przeczytano 1484 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Życie czasami sprawia niespodzianki,nie wiadomo kiedy
może uderzyć strzała Amora.
Trzeba mieć zawsze nadzieję.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo sugestywnie, jak dla mnie świetnie
Smutna, bardzo szczery przekaz, acz miłość przecież
mamy w sobie:)))
Samotna. Dzielę, ten sam los co i Ty, a więc głowa do
góry. Lepiej być tak, niż w ciągłych niepewnościach i
łzach. Zdrowiej i spokojniej. Pozdrawiam.
nie mów tak ...żyjesz a więc wszystko może się
wydarzyć może ktoś ...gdzieś ...czeka na twoją
miłość:-)
pozdrawiam
Cóż, pięknie. Pozdrawiam ciepło
U mnie też dziś smutno jak u Ciebie. Myślę że smutki
miną i będzie dobrze. Ładnie piszesz o uczuciach.
Pozdrawiam cieplutko
Z pewnością lepiej być niczyją, niż być z byle kim!
jeśli uczucie wygasło, to znaczy, że go nie było!
Życzę dużo radości i optymizmu! ja też znam ten ból!
Pozdrawiam serdecznie:)
Mocne wyznanie pełne zranionego uczucia. Życzę by
szczęście powróciło. Z przeciwległego zbocza
najlepiej. Pozdrawiam serdecznie.:)
Bardzo, bardzo smutno. Każdy dzień przynosi
zmiany.Może kiedyś będą dotyczyły Twojego życia.Życzę
tego z calego serca.
Bardzo ładne wyznanie. Kochanie, na naukę i miłość
nigdy nie jest za późnoCzasami dobrze, że coś mija,
dając miejsce temu co właściwe i piękne. Życzę
szczęścia i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo to smutne...ale może nie zawsze tak zostanie.
bez "a" ja i ty, lub wogóle pominąć "my"
jak odpryski skał
(ja i ty)
toczymy się po przeciwleglych zboczach
- uwagi czytelnicze przekazuję ze smutkiem, a smutek
rozjaśniam szczyptą ironii, której nie mogę sie
oprzeć, jeszcze raz pozdrawiam smutną z nadzieją, że
trochę ją rozweseliłam
nagły przeskok z ja na my, może a ja i ty - pozdrawiam
Nigdy nie mow nigdy...albo zawsze.
Pozdrawiam:)