Już znalazłem
Dla Moni, która łez nigdy nie roni.
Siedzęw domu na kanapie,
z nudów myśli dziwne łapię,
dziwne, kręte, niepojęte,
coś się dzieje za zakrętem dnia.
Czy to wszystko mnie nie cieszy?
Wręcz przeciwnie, fala ta...
Fala szczęścia mnie zalała,
nowe dla mnie doświadczenia.
Tylko głupiec nie docenia tego
co mu daje życie. Każdy marzy sobie skrycie
o miłości.
Daję słowo nie myślałem że mnie spotka
namiętności ta przygoda. Z Tobą być...
na zawsze. Optymistą jestem,
patrzę na to co się dzieje i pojmuję.
Śmieję z tych co go szukają, nie znajduję
pocieszenia w sobie, pocieszenie samo
przyjdzie kiedy Tobie swoje serce złożę w
dłonie
delikatne. Płonie ogień lecz nie spala
mnie ni trochę. Płoche szczęścia to
stworzenie, ta istota oswojona po raz
pierwszy...
...leży przy mnie, zawsze wolna
lecz ucieczki nie próbuje. Zawsze zdolna do
pomocy. Gdy całuję usta Twoje ona
patrzy.
Uśmiechnięta ta istota już nam sprzyja. Ta
uczuć trocha płonie. Czemu przy mnie
trwa...
...bo cię kocham.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.