KAJDANY.
„...nie mów mi, że dziś nie kończy się świat... że będzie lepiej... że czas zagoi rany...” z dodatkiem specjalnym, heh: http://blurhoney17.castpost.com/Jimmy%20Eat%20World%20 -%20Hear%20You%20Me.MP3
„Zakuty w kajdany, niewolnik losu,
Cierpiętnik miłości, wyrwany spośród
stosów…
Obezwładniony przez wszystkie lęki.
Wzgardzony, poprzez swoje wdzięki…
Zostawiłeś mnie, z mym światem,
samą pośród ludzi tłumów…
Obarczyłeś mnie wspomnieniem,
Gorzkim smakiem z ust Twych,
szumów…
Gdy płakałeś, zawsze byłam,
każdą z łez Twych ocierałam…
Gdy się bałeś, zawsze byłam,
I do siebie przytulałam…
Teraz jednak się zmieniłeś,
I znasz tylko ludzką trwogę.
Ja, o Tobie chcę zapomnieć,
lecz wciąż myślę…więc nie
mogę.”
Czy tu muszą byc obecne slowa...? „Rany się nie zabliźnią, bo ból jest zbyt realny…” | Przepraszam, iż tak rzadko bywam...ale cierpię na brak czasu-jak większość chyba;) ...a mój wierszyk dedykuję tym, co radują moją duszę :* (powinniście wiedzieć...) ****************************
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.