KALEKIE NOCE
popr.
Chłodno. Bywa, że noce przestają być
straszne
dopiero na psychotropach. Wtedy świat mogę
ogarnąć jedną pięścią, przeliczyć na
sekundy,
gesty, ludzi, kondomy, rozdeptane mrówki.
Snu
jest więcej, niż zazwyczaj; znów jestem
żydowskim
dzieckiem Hitlera, dziecinnie
nieposłusznym. Jego
wzrok po latach mętniał w przeczuciu końca.
Rankiem
zatracam się zdezorientowana w życzliwych
twarzach
sąsiadów, po cichu planując zrzucenie na
nich bomby
atomowej. Nadal uczę się oswajać
świadomość, że
tak naprawdę ludzie nie wyginą. Milczę
rutynowo od
punktu A aż do granic obłąkania. Potem już
tylko kiwam
różową chustką.

tokio hotel

Komentarze (27)
czy to ważne jakim się jest dzieckiem ja mam dziecko z
chłopcem z żydowskiego domu:) Poza tym wiersz bardzo
mi się podoba, w przeciwieństwie od tego ostatniego.
widze temat żydowskich dzieci siedzi w Tobie głeboko
Są takie szalone noce, śmich i płacz idą w parze.
Walka ze strachem. Bardzo dobry wiersz.
Momentami kręcę głową z niedowierzaniem że można tak
pisać. Bardzo mi się podoba.
Bezsenne noce, zbyt długie, aby o nich nie myśleć,
depresja, wspomnienia?Tabletki pomagają,lecz na jak
długo.Różowa chusteczka do pomachanie, a różowe
okulary do spojrzenie na życie w innych
barwach,zapewne przydałyby się.
Jak bastrakcyjny obraz przepełniony trescia wiersz.
Nie wiem dlaczego Twój wiersz mi po części przypomina
film Pianista R. Polańskiego to takie moje
spostrzeżenie mhmmmmmmmm może ta różowa chusteczka
stała się taka sugestywna...Pozdrawiam serdecznie:)
Zawsze gdy czytam Twój wiersz targa mną niepokój...
motyw różowej hustki mnie zaintrgował. to juz drugi
;). świetny wiersz. pozdrawiam ciepło :)
Poruszający wiersz i "nadal się uczę oswajać" z Twoją
poezją!
smutne że noce tylko są lepsze wtedy Wrzucenie się w
świat zawieszony bo ani nie dotyka a tworzy niechęć
śpi by nie było problemów To jest wspaniały wiersz
Trafił mnie do głębi to jakby samotność wciąż
nienasycona Duży plus Pozdrawiam :)
tokio - czapeczke potrzymalem - przy tym wierszu - moj
- klimatyczny - taki jak lubie - podoba mi sie -
wymowny podzial swiata - ustawka sasiadow zgodnie z
ich przeznaczeniem - dobry text
nie wiem dlaczego intuicyjnie poszukiwałam innego
zakończenia - nawet dopowiedziałam sobie - "potem już
kiwam rytmicznie głową... " rytualnie... coś w tym
sensie - ale jak najbardziej - ciekawy wiersz.
Jak zaglądam do Ciebie to tak z dreszczykiem,czym mnie
jeszcze zaskoczysz..:))+pozdrawiam
Ciekawie , mądrze i na pewno - warty wiersz
przeczytania :)