Kalekie wiersze

Jeśli są szczere to trafiają wprost do serc.

Się zgodzę..niekiedy do końca się nie uda..słowa myśli
nie umieją oddać..ale jednak..to wiersz..Bym ładnie
prosił o ocenę mojego wierszydła w weekend może..czy
rytmu nie gubi :)..bez głosa..Komentarz mi milszy.. M.

Bardzo sympatycznie, podoba się, pozdrawiam:)

Niezdarne i śmieszne więc nie nazywaj ich wierszem :)

Panie Yamo City - proszę więc napisać dobry "ą" wiersz
i później wybrać:)))) Na razie autorka napisała parę
oczywistości ułożonych w słupek. Chwilowo serce nie
wykluczyło grafomanii. Pozdrawiam cieplutko.

Popieram jak najbardziej. Nieważne, że nie trzymamy
się wyznaczników, ważne, że zostawiamy w nich jakąś
cząstkę siebie ;)

dołączam się do wcześniejszych komentarzy..pozdrawiam

bardzo trafnie ujęłaś wszystko to co w trawie piszczy

Kalekie......lecz z serca płynące...z
ja.....ja....mi...mające ręce i nogi...
o czymś konkretnym mówiące, są lepsze, niż te stylowe,
stylistyczne z "ą" i "ę"...i w ogóle wiersz powinien
być min. krótki a mówić max. dużo....