kalispera
https://www.youtube.com/watch?v=2YupiG5Tu0g&list=RD2Yu piG5Tu0g&start_radio=1
kwitnacego tymianku woń
tego co rośnie pod oknem
wywoływała wspomnień moc
godziny sennie się wlokły
Pelopsie** synu Tantala
inicjujący igrzyska
gdzie się podziewasz nocami
brak nam twego towarzystwa
wypita wina kwaterka
przekąszona słodkościami
w stuletnim gaju oliwnym
ubarwiła marzeniami
półwysep jakby oniemiał
gdzieś ulotniły się daty
przepadł mitycznych dziejów bieg
tych dawnych w złoto bogatych
*Grec.Dobry wieczór ** Mityczna postać, której losy są bardzo różnie przedstawiane/
Komentarze (45)
Pięknie. Dobrze,że pozostało to w opowieściach.
Pozdrawiam serdecznie.
Lubię mitologię grecką...pokazałaś, że można oderwać
się od rzeczywistości i zmartwień...
Pozdrawiam z podobaniem...
(P.S. Moliczko nigdy nie myśl, że mogłabym się na
Ciebie obrazić za Twoje uwagi...przecież ja to
doceniam i dziękuję za pomoc...uczę się od
najlepszych, a Twoja szczerość jest bezcenna)
Moliczko, bardzo miło mi było, że mogłam z Twoimi
wersami przenieść się w zupełnie inne czasy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Jadziu,
nasze komentarze rozminęły się.
Pozdrowienia odwzajemniam i dziękuję.
Witam agafb i sisi89.
dziękuję za czytanie.
Sisi89 już Ciebie nie pytam czy to Ty uznałaś, że
mam już dość głosów.
Wiem, że nikomu nie zazdrościsz...
Pozdrawiam.
Piękny wiersz, z przyjemnością czytałam :)
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniały wiersz, z przyjemnością czytałam :)
Pozdrawiam serdecznie.
dopóki unosi się zapach, półwysep wydaje się w zasięgu
spojrzenia :)
Witam serdecznie miłych Gości.
Dziekuje za czytanie, niektórym za komentowanie, a
wszystkim za głosowanie.
Regielu; a ja je odwzajwemniam.
anno; kiedyś w tym także Półwysep Peloponez
odwiedziłam.
Ten tekst powstał w czasie, kiedy jeszcze byliśmy
wolni od 'zarazy'i wspomnideniami urozmaicaliśmy
sobie wieczory.
Teresko; nie wiem, ale wiem, że Jej historia
jest tak bogata, że musimy ocalić to, co było
najpiękniejsze.
marcepani; możesz wierzyć, albo nie, ale bardzo
chciałam to ucznić i nie miałam ochoty żadnego
innego dzisiaj zamieścić.
Bartku; ja byłam zafascynowana historią Grecji i z
tego też powodu byłam tam częściej niż w innych
stronach świata.
Ja mas - tylko nie Retsiną, bo mój żołądek nie
toleruje smaku żywicy...
Kazimierzu to już jest nas dwoje na dzisiaj...
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę Wam i
Waszym bliskim zdrowia i wytrwalości, a przede
wszystkim spokoju - bądźmy rozsądni, a będzie co ma
być.
Bardzo lubię mitologię, z podobaniem przeczytałem,
pozdrawiam ciepło.
Oj, bardzo podoba mi się klimat Twojego wiersza...
Mimo że w Grecji akurat nie byłem, a w dodatku,
zazwyczaj, ciągnie mnie na daleką północ :) Ale u
Ciebie jest jakoś tak niezwykle. I to nie tylko za
sprawą "wzmianek" mitologicznych.
No to cóż... Po lampce z Panią Anną :-)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie - wiersz oderwał mnie od smutków jesieni
- powędrowałam w starożytność :)
Upadają ludy, cywilizacje... i tylko w opowieściach
zostają.
A co zostanie po Europie?
Pozdrawiam
Kalispera. Czyżbyś Bożenko zwiedzała Grecję?
Kalispera Bożeno
Mitologiczna melancholia w ciekawym wierszu.
Przesyłam serdeczności.