Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

KALORYFER.

dzień, śniadanie, czas wyjść z psem
pisk wykluwa się za oknem
w telewizji wiadomości
kawa, okulary, pościg
niebo jasne, niewidoczne
i znów te ulice tłoczne
przez myśl nie przemyka Tobie
kaloryfer -zimny trup.

Bez wyrazu biała skrzynia
może dumnie?
może skromnie?
wisząc pociesza cieplutko
czasem buty
czasem spodnie
wszystkie ubrań smutnych łzy
kaloryfer zaczaruje
tak, że zamienią się w mgły
i pofruną sobie w górę.

Dobra z niego więc istota
cichy, oddany okrutnie
chyba dusza się tam chowa
w tym równiutkim, białym pudle

Nocą tak smętny i blady
trzyma się kurczowo ściany,
że gdy pocił by się, pewnie
cały był by potem zlany
i gdy niebo gwiazdy tworzy
i gdy Cisza się wytworzy
kaloryfer nic nie powie
tylko płacze kropelkami
równiuteńko
jak mój oddech
tak samotnie
wisi prosto
by znów rankiem na baczności
przy ścianie w tej swej godności
wysłać ciepło,o którym my
i tak w ogóle nie myślimy.

autor

jigga

Dodano: 2007-02-02 15:37:29
Ten wiersz przeczytano 1686 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Technologia
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »