Kamień szczęścia
Wylewam na białą kartkę uczucia
płynące prosto z duszy
przepraszam cię kochanie
że moje serce jest z kamienia
to kamień szlachetny
najczystszy krystaliczny
pełen miłości
w barwie krwistoczerwonej
mierzone miarą szczęścia życia
przeżywałam dobre i złe chwile
jednym spojrzeniem zaszufladkowałeś mnie
nie zmienię się jeśli nie potrafiłeś
mnie zaakceptować taką jaka jestem
wiem że już nigdy
nie spotkamy się na swej drodze
pamiętaj o mnie miły
że kocham Cię po swój kres.
https://youtu.be/v66JFjwgxIo
Komentarze (6)
Chciałbym by jakąś kobieta mnie kochała i była mym
kłopotkiem.
nie każdy kamień da się oszlifować
podoba mi się wiersz, pozdrawiam :)
Wyznanie ciekawe i szczere.Pozdrawiam
ciekawe wyznanie- a pisanie to dobra terapia.
warto czasami poluzować bo coś bezpowrotnie nam
umknie, pozdrawiam
Kłopotu oszlifuj kamień. Pozdrawiam serdecznie, miłego
dnia.