kamienne ogrody
w kamiennych ogrodach
zostaliśmy sami
wyczekujemy czyjegoś przyjścia
jak cudu
odgrodzeni od przyszłości
przeszłością
gubimy teraźniejszość
jak trędowaci
dzielimy los mrówek
( chociaż nas może i nie podepczą)
a ty nie możesz ukryć zdziwienia kiedy
słyszysz
że też mieliśmy kiedyś czarne włosy
muskuły herkulesa
nadzieję na lepsze dni
na życie
mijasz nas codziennie
na ulicy w parku w autobusie widzisz
piętno straconych wyryte na twarzach
w zmarszczkach zbyt głębokich
ukryte sny
przecież wszyscy mamy tyle samo lat
albo będziemy mieć
w kamiennych ogrodach
zostaliśmy sami
- jeszcze żywi -
modlimy się o zmartwychwstanie
Komentarze (8)
...wiersz w ciekawym stylu napisany, ale czuć w nim
mgiełkę smutku, uśmiechnij się.
Bardzo mądry wiersz... Kłaniam się ;))
"przecież wszyscy mamy tyle samo lat
albo będziemy mieć"
- lub mieliśmy.. głęboka prawda, o której w ogóle nie
myślimy skupiając się na teraźniejszości.
Wiersz skłania do refleksji..
Pozdrawiam:)
Tytuł piękny, treść smutna. Ładnie. Pozdrawiam
Ciekawie o starosci.
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy wiersz, niebanalnie napisany, podoba mi
się, a te /sny ukryte głęboko w zmarszczkach/ bardzo
trafne określenie. Pozdrawiam :)
Ciekawie o starości. Gdyby wiersz był mój, usunęłabym
wers w nawiasie i "na życie", msz są zbędnym
dopowiedzeniem. Jednak autor wie najlepiej, co jest
dobre dla jego wiersza. Miłego dnia.
w kamiennych ogrodach
zostaliśmy sami
- jeszcze żywi -
modlimy się o zmartwychwstanie
ciekawy wiersz zmusza do zadumy :)))))))