Kamienne spojrzenie
Spoglądałaś na mnie kamiennym wzrokiem
Ja czułem się szklaną szybą
Czułem, że masz nade mną przewagę
Czułem, że możesz mnie skrzywdzić.
Lecz nigdy nie żałowałem
Że jesteś moim kamieniem
Że szyba pęka powoli
Że w końcu w pył się zamieni.
Wierzyłem wciąż w lepsze jutro
Że kamień wodą się stanie
Że szyba nie pęknie nigdy
A miłość w sercach zostanie.
Lecz wiara tu nie pomogła
I pożegnałem się z Tobą
Twoje ostatnie spojrzenie
Sprawiło mej szyby koniec
I tak pękło me serce
I tak rozprysła się wiara
Wszystko uciekło daleko
Nigdy nie będzie tak samo.
pisane przeszłością M...
Komentarze (4)
wiara jest postawą każdego układu i szczerość Wiersz
mówi o zatraceniu tej szansy Smutny ale wymowny wiersz
Brawo!
hm, dobre, troche miejscami banalne sie wydaje, ale
tak, jest kiej
Odnajduję w tym wierszu część swojego życia... mam
nadzieję, że moje tak sie nie zakończy. Niezły wiersz.
Nie podoba mi się ten moment: "Twoje ostatnie
spojrzenie/ sprawiło mej szyby koniec", ale ogólnie
jest nieźle ;) Pozdrawiam. Pisz dalej...
Piękne i smutne...