Kamienny Anioł
Smutnemu istnieniu...
Na wielkim kamieniu oparł się Anioł
Chłód przeniknął go straszliwy
Przymknął oczy, opuścił skrzydła
Tak bardzo nieszczęśliwy...
Głuchy łoskot serca bicia
Głaz z swym wnetrzem splatał
Gdy tak chłodny stał się Anioł
Który śnił, że latał...
Komentarze (4)
koncówka jest dobra
Anioł....on wystepuje w wieku postaciach...ale ja mam
tylko jednego ???
Ale czy w tym śnie nie było miło?
Szkoda jednak,że to nie jawa... byłby troszkę
szczęśliwszy
Pozdrawiam
różne rymowanki przychodzą do głowy a ta mi się podoba
+