Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kamyczek

Dziki kamień urósł nad urwiskiem
Rzucał cieć stukrotny; taka poza
Choć niewielki był, to cień ogromny
Wśród maluczkich wzbudzał straszna grozę

Jeden brat Goliata moc zniweczył
Drugi wciągnął ktoś na szaniec mężnie
Jeszcze inny fundamentem budów
Choć mówiono o nim, że węgielny

Inny jego krewny ery dzielił
Każdy postęp nim się oznaczało
Nie ten czas, nie miejsce, inne miary
A milowy imię jego brzmiało

Zawsze był symbolem siły wielkiej
Wizerunek twarzy skrywał szpetny
Pychy brat, próżniactwa bliski krewny
Powód zła, choć zwie się go szlachetnym

Dziki kamień urósł nad urwiskiem
Choć malutki, to świat z posad ruszył
W ludzkim ręku ziarnkiem piachu. Człowiek
Po lawinie już tak się nie puszył

autor

Petros

Dodano: 2007-04-25 00:34:08
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »