Kaprys Temidy
Historia obu wzięła pod lupę -
ciekawe fakty drążą życiorys
już mniej świetlany, bo w piedestale
tynk się osuwa, korona z głowy
spada złowieszczo. Lech, demokrata
idzie w zaparte, a Mieszko w grobie.
„Sąd sprawiedliwych” tą samą miarą
odmierza baty i tym sposobem
książęce czyny w pył obrócone,
dla bohatera wzmocnione szranki.
Turbiny mielą a prawda białe
wypełnia karty. Zgrzytają zamki.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-02-22 20:15:17
Ten wiersz przeczytano 2919 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Dziękuję Wam Drodzy Czytelnicy za komentarze, a Ciebie
Neplit 123 szczególnie pozdrawiam, bo dawno nie
czytałam Twojego tekstu. Mam nadzieję, że się na niego
dzisiaj natknę.
Jak zwykle Celinka ładnie napisała pozdrawiam moja
ulubioną fanke
super pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz! Pozdrawiam!
Warto pisać o historii choć rzadko mówi się o
chwalebnej glorii
świetny podoba mi się pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie a i ja sobie pójdę poczytać
wierszy na Beju.
Ładny tekst
Z resztą komentarza pójdę za marcepani
Pozdrawiam:-)
pozwolę sobie za marcepani Pozdrawiam serdecznie:))
zgadza się zgrzytają, aż nieprzyjemnie... a wiersz
czyta się płynnie - pozdrawiam.