W kaprysach stycznia
Styczeń od rana zaczął kaprysić.
Zdjął smukłym sosnom srebrne sukienki.
Jak w łzawym filmie sepią nasycił
biele. Ugrzęzły w brązach i czerni.
Z okien usunął piękne witraże.
Skradł szlify soplom, taflom zbił
lustra.
Straszą burawym, smutnym pejzażem.
Dzisiejsze plany utopił w pustkach.
Myśli ubrane w bezdenną próżnię.
Wiersz się nie pisze. Usnął nad ranem.
Może obudzi się trochę później.
Przywoła strofy niezapisane.
autor


magda*


Dodano: 2016-01-07 15:57:04
Ten wiersz przeczytano 1118 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Piękny, ciepły wiersz!
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz się pisze, jak najbardziej na dodatek jak
zwykle w pięknej
formie, bardzo malarskiej zresztą:)
Pozdrawiam noworocznie :)
u mnie była już jesień i zima czekam na wiosnę
pozdrawiam
:-) och, Tobie się zawsze piszą wiersze posłusznie :-)
a Twój styczeń na plus, bardzo mi się podoba :-)
Styczeń wziął się w garść i teraz zaiskrzyło potrójnie
:)
Dobrej nocki
Msz teraz jest bardzo fajnie. Dobrej nocy.
Bardzo ładnie ukazałaś te styczniowe kaprysy, można
tez to odnieść do nas samych, naszego samopoczucia. Co
do ostatniej strofy nie zgadzam się , bo wiersz
napisał się piękny a wena była hojna. Serdecznosci
Magdo.
Przemyślałam Wasze uwagi i zmieniłam tę strofę tak,
aby nie zgubić swojego pomysłu na wiersz.Pozdrawiam
wszystkich.
Mam podobne odczucia, co krzemanka i MariuszG, dla
mnie trzecia zwrotka jest oderwana od całości.
Dwie pierwsze bardzo na tak.
Pozdrawiam :)
Wiersz bardzo ładny. U mnie jeszcze biel i szron
dokoła:)
Po przeczytaniu mój odbiór identyczny jak Krzemanki.
Ale pierwsze dwie zwrotki bardzo na tak :-)
Pozdrawiam
Bardzo kapryśny pełen melancholii ogród.Pozdrawiam :)
Ładny poetycki obrazek.
Pozdrawiam
Styczni owo ... Pozdrawiam ;-)
Styczniowa plucha. Podobają mi się dwie pierwsze
strofy. Trzecia w moim odczuciu jest jakaś
przekombinowana.
Ja sobie czytam tak
"Myśli ubrane w bezdenną próżnię.
W takich momentach wiersz się nie pisze,
więc bardzo chętnie za chwilę usnę,
jeśli w ramionach mnie ukołyszesz."
albo inaczej? Miłego wieczoru.