Kapryśna kochanka
Witajcie Bejowi Przyjaciele, znowu szczęśliwie jestem z Wami:-)
Kimże ty jesteś „humorzasta”,
zachwycasz, dziwisz, prowokujesz.
Lekkość na przemian z trzaskiem grzmotu,
rozdzielasz ślepo, nic nie czując.
Bezwarunkowa, nieprzekupna,
a wrażliwości wielkie zero.
Jak cię okiełznać, udobruchać,
tutaj, w tej chwili, właśnie teraz.
Wciąż irytacja i niedosyt,
kolejna chała, niezła lipa.
Słowa się plączą, myśli puste,
wątek gdzieś z horyzontu zniknął.
Na nic się burza mózgów zdaje,
przebłysków mrowie, zatrzęsienie.
Narracja siadła na mieliźnie,
zamiast polotu – beznadzieja.
Reset kolejny, wyciszenie,
myśli leniwie usypiają.
Nagle olśnienia gwiazda błyska,
płynę, szybuję ponad ciałem.
I tak się wiersze moje rodzą,
pisanie psyche ubogaca.
Wybredna jesteś, jak kochanka,
często odchodzisz, lecz powracasz.
Komentarze (74)
Dziękuję Basiu, miło mi z Twoich odwiedzin i słodkich
buziaczków. Pozdrawiam cieplutko:-)
Nie wiem, co powiedzieć gwoli re-komentu:-) Przede
wszystkim dzięki Maryniu, staram się uczyć od
Najlepszych i z wielką pokorą i wdzięcznością
przyjmuję uwagi, wskazówki, co do poprawności pisania.
Cieszę się, ze mogłam wrócić na Bejowo:-)
Marysiu, bedę czekała na przesyłkę kolejnej Antologii,
nad redakcją której spędziłaś wiele, wiele godzin...
Wyrażam swoją wdzięczność, że pośród Nas jest Taka
Osoba, jak Ty, która podejmuje się kolejny raz
tytanicznego wysiłku.
Chapeau bas!
Pozdrawiam na relaksujący wieczór:-)
:)))
Zapewne wiesz, że jest w przyjaźni i głaszcze teraz po
ramieniu, z przeprosinami, że Cię trzymała bardzo
długachno gdzieś tam w cieniu.
Już się martwiłam - co się stało,
czy zdrowie czasem nie szwankuje? - dzisiejszy wiersz
- czarno na białym - Celinka jest! Piórem pracuje.
A pióro także sił nabrało. I dobrze jest! Poweselało.
[a ja mam jutro DHL - zczytywać będę Wasze wiersze, za
tydzień u Was - koniec - cel osiągnięty]
Dziękuję Elciu Isanko, dziękuję za odwiedziny i
pozdrawiam cieplutko, pa i do zobaczenia:-)
Z weną jak z miłością kochana Celinko.
Nigdy nie wiadomo z której strony przyjdzie i kiedy
odpłynie.
Dobrze że jesteś mimo wszystko.
Pozdrawiam cieplutko :-)
ona ta wena jest gites ale problem z nią jak z fast
fudami
smakuje nieźle ale wiersze po niej są otyłe i
odchudzać je ci trzeba wyjąć sylabę metaforę zmienić a
my byśmy gotowca mieć ale dobrze że i taka trafia się
Dobranoc Sławuś:-)
Nie wiem, czy to ja jej, czy ona mnie pilnuje. ;)
Dobrej nocy Celinko.
Pomyłki się zdarzają, ale do zgreda Sławuś, to jeszcze
Tobie ho,ho, a może i dłużej....
Pilnuj się żonki, bo takiej wtopy kobita nie wybacza
tak łatwo (i wcale nie żartuję). Dobranoc:-)
Dziękuję Jorg-Wolf za piękną zmysłową chwilę. Wiesz,
tylko ktoś o bardzo wrażliwej duszy może słuchać,
smakując, tak wyrafinowany utwór. Sprawiłeś mi wielką
radość. Śpij słodko:-)
Miła Celino.
Wybacz zgredowi pomyłkę.
:)
Oj Sławuś, a myślałam, że Ty do mnie tak zmysłowo, a
ty do Mariolci hahaha... To tak właśnie jest, jak
mężczyźni zwracają się personalnie. Gdyby tak Kochanie
albo Słońce, to każda byłaby happy:-) Prawdę mówiąc
jest mi miło, że zaczepiłeś się o moje "zabejaszki".
Śpij słodko:-)
https://www.youtube.com/watch?v=U24P_ic0oj8
Dziękuję Oksani i życzę miłego wieczoru