Kapuściana głowa
Najadł się idiota szaleju,
nawąchawszy się kleju,
na tyłku podarte gacie,
i spodnie na szpagacie.
Z reguły ma głowę pustą
i żywi się kapustą.
Z autorów się naśmiewa,
w wierszach ich olewa.
Na część autorów Beja,
kładzie swą mroczną lachę,
a gdy już w Beju nabrużdzi
chowa ją pod pachę.
autor
Wojtek
Dodano: 2013-12-03 22:23:12
Ten wiersz przeczytano 3403 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
Twój "komentarz" jest dość prymitywny.
Przepraszam ale reprezentujesz zerowych
komentatorów tchórzliwie kryjących się
za parawanem bezproduktywnego nicku, który umożliwia
ci bezkarne harcowanie po Beju.
Pacyfiku, niestety prezentujesz się tu jako rasowy
paranoik z obsesjami,że wszyscy krytykujący maja po
wiele nicków. A tymczasem to ty wraz z gotyckimi
Kokoszkami udajesz wielość osób, np. męża jednej z
nich (czyli tej samej)i jeszcze straszysz jakimiś
spacerami do siedziby redakcji, nie wiedząc nawet
gdzie się ona mieści. To już nawet nie jest śmieszne,
to jest żałosne.
I widać, że i Pan Wojteczek zaraża się już tą
paranoją.
Przepraszam: - podejrzewałem
Pacyfiku, cały czas to podejżewałem, ale nie byłem w
100% pewny. Przydałaby się ta interwencja w redakcji.
Dzięki.
Pozdrawiam
Pacyfic
Życzę powodzenia.
Dość burd na tym portalu.
:))
Wojtku, nie zauważyłeś, że Xymena to Wallace, ten sam
język i sposób pisania. Doszedłem do wniosku z
Georgią, że nie tylko tymi dwoma nickami się
posługuje, ale ma ich znacznie więcej. To tylko
kwestia czasu, że jeszcze tu jest. Zamierzamy z
Georgią udać się osobiście do redakcji "Wierszy" i
wyjaśnić, na żywo ten stan rzeczy. Dla nas, to żaden
problem, mieszkamy w Warszawie niedaleko redakcji.
Miłego dnia. Siemka!
Xymeno, wyrażonka wallace ci cię udzieliły. Nie dopuść
do tego
niecne są wasze pragnienia nieugaszone i sny
a ja życzę dobrej nocy i spokoju ducha
Autor jest z tych przewrażliwionych, którym broń Boże!
żadnych uwag o tekście robić nie wolno, a tylko
ciumkać i ciumkać i głosiki idiotyczne zostawiać,żeby
zarabiali na te kretyńskie stalówki i miejsca na top
liście. Bo to przecież świadczy o wysokim poziomie
literackim ich utfforów.
A każdy niecny krytyk to oczywiście ma poważne
kompleksy.
Pohybel, weż na siebie wsadż wallace / byłego
tuhajbeja1/ i spełń historyczną powinność. Przed
napisaniem komentarza
zawsze przeczytaj wiersz ze zrozumieniem i upewnij
się, czy błąd został poprawiony czy nie. Na tym
Portalu namnożyło się wielu krytyków i komentatorów,
którzy od długiego już czasu nic nie napisali, ale w
komentarzach za to wylewają swoje złe emocje. Może to
jest sposób na leczenie komplelsów. No ale to robi się
gdzie indziej.
Jak Ci na łopatę wyłożyć, to wtedy fersztejn? Następny
wiersz będzie trochę łatwiejszy. Pozdrawiam
A ja nadal nichtfersztejn, za trudna ta Twoja poezja
dla mnie...
No widzisz Xymeno, już Ci odpowiedział
bo do tego potrzebny jest dystans.a z tym jest kłopot
nie lada.
Nie wiem co autor miał na myśli, ale jeśli to, co
ja,to jak "to" można schować pod pachą? Może pod
pachwiną...?