Kara
O odrzuconej karze zdradzieccy ludzie wciąż
śnią
Burzy poszukuje zapomniana
Walczy wilk z nimi
Chora ciemność cierpienia rani płacząc
krwią
Dlaczego czarne niczym cienie odkupienie
Kusi po żelaznej rezygnacji świadomość?
Bluźniercza noc cierpienia teraz
poszukuje
Upadłej niczym egzystencja zbrodni!
autor
Mateusz Wojciechowski
Dodano: 2013-11-07 09:39:44
Ten wiersz przeczytano 825 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Gdyby jeszcze dodać klątwy, mgły,kąsające - to byłby
już cały Kenaj262. Taki to sam bełkocik.