Kara dla zbrodniarzy
Firany w szale spętane
Wiatr izolację spruł
Blask złota promieni
Mieni się mieni i mieni
Tam dalej drzwi spękane
Puchną czarne korniki
Bieli się pył na komodzie
Na żer zbutwiałej urodzie.
"Bierzesz wszystko jak śmierć!"
Trzaśnie skrzydłem szafa
Gdzieś zastuka w oliwnym drzewie
Kropla goryczy pluśnie z kranu
Niby żyjesz i jesteś
I tylko czas wszystko trawi.
Jest tu mizernie i cicho
Pełno niebieskiej chwały
A pleśń w majestacie
Bluźni w odbielone ściany...
W kąciku czytelniczym natomiast
Zegar wiktoriańską wskazówką
Nagina się na trzynaście
Napina się na czternaście
Jest nienormalny rzecz jasna
Zapłaci za swoje poczynania
Sroga to będzie kara
Przychodzi zegarmistrz światła
Drżące wskazówki odcinając zegara.

Euryale

Komentarze (1)
mroczno acz prawdziwie wizjonersko:)