kara śmierci
mam dość głupich pomysłów polityków, dość tego, że znów dziś powrócił temat kary śmierci. To mój protest.
Wiem...
ogłupił Cię blask ekranu
i głośny głos spikera
w twym mózgu miesza
twą duszę rodziera
lecz ja polityka słów nie czuję
staję naprzeciw i protestuję
bo wiesz... na mnie bardziej działa
smród spalonego na krześle ciała
wisielcza bruzda, kostnicy drzwi
poopadowe plamy krwi.....
gdyż ,,oko za oko"
to dla mnie dno
głaz tworzy lawinę
a zło czyni zło
bo wiesz... ten rodzaj kary
jest nieodwracalny, nie daje wiary
a przecież każdy najgorszy skazany
myśli i czuje, może chce zmiany?
a cierpi matka, cierpi rodzina
bo kocha nawet takiego syna
a chyba nie jest czas by znowu
stosować odpowiedzialność zbiorową?
Wiem - w Tobie chęć zemsty dyszy
lecz wsłuchaj się w duszę może usłyszysz
nie jesteś bestią, opanuj gniew
ucisz emocje i powiedz nie
czy da nam to radość?
czy uczyni zadość?
czyjaś cierpienia krótka chwila?
czy wszyscy mamy mentalność wampira?
Ja nie chcę powrotu do średniowecza
mam dość Oświęcimia, zapadni, miecza
Nie chcę się cofać wiek za wiekiem
Nie będę zabijał....jestem człowiekiem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.