Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Karawan wyznania wiary

ze swoim władcą wędruje
przez pustynie życia

sucho tu
wietrznie
wszędzie życia piach
i susza duszy

idą ze mną inni
lepsi wyżsi potężniejsi
lecz z zamkniętymi oczyma
i ze świętą obłuda na ustach

aż pewnego dnia
karawan się zatrzymał
złoto brylanty świecidełka
wysypały się w piach
w błoto ohydne
i wypełniły łapska
lepszych

dla tych badziewi
zostawili pana
króla

a on pojechał

ale ja sługa wieczny
nie zostawiłem go
bo wiedziałem
bo czułem
ze swojego pana
nie mogę opuścić
lecz musze zawsze iść z nim

choćby oczy nie widziały
uszy nie słyszały
a serce nie istniało

autor

Jacek Palik

Dodano: 2006-10-08 22:46:13
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »