Karuzela
widziałam jej zniszczone dłonie
które bolą tak samo jak strzały
w górę i w dół a żyć trzeba
i wszystko się posypało
na wariackich papierach pęka
a życie nie będzie grało
przecież łatwo wpaść
ale gorzej z bagna
się wydostać krwawiąc
naiwność nosi pod sercem
przyjaciel jest jej wrogiem
mówiący o słabych marzeniach
kiedyś zdoła się pozbierać
karuzela wciąż odbija prawdę
To tak na dobry początek :) Pozdrawiam serdecznie
autor
Jedyna w swoim rodzaju
Dodano: 2018-12-17 21:30:12
Ten wiersz przeczytano 1542 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Chłodny, ale urzekający wiersz :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Początek ciekawy ... jak to w życiu, samo życie :)
Aj czuję się każdym słowem tutaj na portalu :)
witaj
cieszę się ,że będziesz tutaj
zobaczysz -tu się czuje poezję
wlasną i innych
pozdrawiam i witam na Beju
Dziękuje i pozdrawiam fatamorgana :)
Mnie się podoba. Gratuluję debiutu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Oj gra :)
Chyba dobry początek.
Debiut udany. W duszy gra.
Witam, dziękuje za opinię i mam nadzieję, że się razem
pokręcimy :)
Wesołych :D
Zakręciło mi się w głowie. A życie toczy się dalej.
Wesołych Świąt!
Witam, jak widać masz dobre chęci,
resztę uwidim jak karuzela się rozkręci...
Ciepło pozdrawiam i życzę miłej zabawy na beju:)
Pokręćmy się razem na karuzeli.
Wiersz zacny.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Dzień dobry :D
Dzien dobry:)