Kastracja
wykastrowałeś mnie
z pozytywnych uczuć
do siebie
odtrułeś
z miłości
pomieszanej z dymem
spalonych nadziei
tak bardzo pragnęłam
Ciebie
w swoim życiu
że zapomniałam
czym jest życie
i zachwyt nad nim
choć wykastrowałeś mnie z emocji
nie odebrałeś mi siły
w wiarę na 'normalność'
i to, że jeszcze będzie pięknie
w końcu
pora założyć wygodne trampki
bo mam do przejścia
jeszcze całe życie...**
Nawiązanie do myśli Świętego Papieża Jana
Pawła II.
Komentarze (17)
Aniu,
dziękuję za cenne merytoryczne uwagi, zostawię bez
zmian, bo taki był pierwotny zamysł :)
Kochani dziękuję za pochylenie się i pozostawiony
ślad. :)
Czytelny przekaz. Gdyby wiersz należał do mnie
okroiłabym przedostatnią strofę do:
choć wykastrowałeś mnie z emocji
nie odebrałeś mi nadziei na'normalność'
ale na szczęście dla wiersza nie jest mój. Miłej
niedzieli:)
A jednak optymizm kiełkuje w puencie.
Pozdrawiam
każdemu z Was dziękuję za przeczytanie i pozostawiony
ślad :-).
Paradoksem byłoby, gdyby te trampki były prezentem od
niego.
Jeśli tak, to czy wyrzucić, mimo, że wygodne?
:):)
od tytułu mocne strofy linijki pełne goryczy... ale z
nadzieją zmian
Smutnawy wydźwięk tej refleksji... ale ostatnie wersy
napawają optymizmem :-) pozdrawiam
Tytuł dodaje "kolorów", dobrze oddaje emocje i ból.
Pozdrawiam:)
Kochani, ślicznie Wam dziękuję za przeczytanie :) i
pozostawienie śladu :-)
Bardzo dobra refleksja. Nie poddawać się w życiu.
Nigdy. Wtedy lżej przeżyjemy katastrofę. Pozdrawiam
serdecznie.
Ciekawa refleksja, mimo tej kastracji, jest
optymistycznie na lepsze jutro, są siły, wiara w
normalność i piękno, świetna puenta, pozdrawiam
ciepło.
"jeszcze będzie pięknie"...napewno, nie moze byc
zawsze niepieknie :)
Pozdrawiam:)
W ostatniej strofce wyraźne postanowienie...ku nowemu
Pozdrawiam :)
Rozczarowanie miłosne można porównać do kastracji. Do
kastracji z uczuć. Tylko że jądra nie odrosną, a
uczucia potrafią dla innej osoby się odrodzić.
Dobry wiersz Katarzyno.